Artykuł pochodzi z nieistniejącego bloga dwóch adwokatów pt. Blog dla mężczyzn.
Post nie ma na celu przywłaszczania sobie cudzej własności intelektualnej. Autor pozwolił sobie dodać zapisany tekst, który został usunięty z sieci a jego autorzy mieli problemy natury zawodowej dlatego ich nazwiska nie są wymienione.
Napisano bardzo wiele o tym, co mężczyzna może zrobić dla swojego syna. Z mojego punktu widzenia, poza milionem innych rzeczy, mężczyzna może zrobić dla swojego syna przede wszystkim dwie spośród nich: być na co dzień obecnym w jego życiu, dawać mu swój czas, ponieważ syn utożsamia czas, który poświęca mu rodzic z miłością ojcowską, której potrzebuje. Po drugie, mężczyzna powinien pamiętać, że niezależnie od tego, co będzie mówił synowi, jakie tyrady lub przyjazne uwagi wygłaszał, to jego zachowania, a nie nauki wynikające ze słów, będą przez tego syna kopiowane.
Syn będzie naśladował to, co ojciec robi i to, jaki ów ojciec jest, a nie to, co ojciec mu mówi. Jedyny wzorzec, który zapadnie synowi głęboko w podświadomość, to ten, który stworzy swoim postępowaniem ojciec. Warto o tym pamiętać.
Rozmawiałem z wieloma mężczyznami, którzy kiedyś uważali, że kłopoty z kobietami ich ominą, że im akurat one się nie przytrafią, że ich kobiety są wyjątkowe, że nie są takie jak wszystkie, a później doświadczyli tego, jakie spustoszenie w ich życiu sieje rozwód i jak bardzo dali się uwieść iluzji na temat kobiet. Każdy z tych mężczyzn, pomimo bardzo złych doświadczeń i poniesionych strat mówił, że nigdy nie żałował związku się z taką kobietą. Każdy z nich podawał jeden i tylko jeden po temu powód. Powodem tym była miłość ojca do syna, której każdy z mężczyzn mógł doznać, był nim syn, który powstał z nieudanego związku, i którego każdy z tych ojców kochał bardziej, niż mógł sobie to wyobrazić przed jego urodzeniem.
Teraz dygresja, aczkolwiek nie do końca. Życzę wszystkim mężczyznom, żeby na swojej drodze spotykali jedynie takie kobiety, które dostarczą im jak najlepszych doświadczeń. Znam bardzo wielu mężczyzn, którzy do pewnego momentu zaliczali siebie właśnie do tej kategorii, wolnej od rozczarowań i cierpienia. Potem dostali od życia w nos i dzięki bólowi nauczyli się, często w sposób brutalny, na czym polega kobieca natura.
Kobiety nie są złe. Po prostu są, jakie są. Nie można mieć do węża pretensji o to, że jest wężem albo oczekiwać od kreta, że zacznie widzieć i doceniać kolory a od żółwia, że zacznie cwałować. Albo się to akceptuje albo żyje w świecie, który prędzej czy później zostanie zniszczony w konfrontacji z rzeczywistością. Z reguły jedynym bodźcem, który wywołuje tak znaczące zmiany w świadomości konkretnego mężczyzny, że jest on w stanie zaakceptować prawdę, nie są doświadczenia jego znajomych czy nawet członków rodziny. Są nim wyłącznie jego własne doświadczenia. Dopóki tych doświadczeń nie nabędzie, pozostanie przy swojej iluzji z tej prostej przyczyny, że łatwiej się z nią żyje, przynajmniej do pewnego momentu. Tak uważają ci wszyscy, którzy w pewnym momencie zaczęli cenić bardziej prawdę niż przyjemną iluzję. Dlatego ze zrozumieniem przyjmujemy wszystkie krytyczne komentarze do poszczególnych wpisów na blogu. Każdy, czy może prawie każdy, formułuje je z punktu widzenia swojego doświadczenia.
Wracając, do życzenia, które wyraziłem w poprzednim akapicie, w obecnych czasach istnieje spore prawdopodobieństwo, że młody mężczyzna w pewnym momencie spotka dziewczynę, która nie dostarczy mu dobrych doświadczeń. Dostarczyć mu za to może doświadczeń, które odbiorą mu zdolność do odczuwania satysfakcji z relacji z kobietą. Taki młody mężczyzna może szybko przeistoczyć się w osobę zgorzkniałą. Żaden ojciec nie chce tego dla swojego syna. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ widziałem bardzo wiele takich sytuacji. Gwoli sprawiedliwości, znane mi są również sytuacje, w których młody mężczyzna trafiał na dziewczynę, dzięki której, pierwsze kroki, stawiane przez niego w świecie relacji z kobietami, były całkiem udane. Nie do takich przypadków chcę się odnieść.
Większość mężczyzn, wyłączając gejów oraz mężczyzn, którzy zgodnie z pseudoideologią gender identyfikują się z trzynastoletnimi chłopcami, sześcioletnimi dziewczynkami, drzewami, zwierzętami czy ekspresami do kawy, jest zaprogramowanych do odczuwania przyjemności, wynikającej z emocjonalnego i fizycznego kontaktu z kobietą.
Przy okazji, drodzy geje, jeżeli do któregokolwiek dotrze ten tekst, nie dajcie się wciągnąć w nurt normalizowania pedofilii. Pedofile na całym świecie próbują podczepić się pod grupy homoseksualne, ponieważ w ten sposób jest im wygodniej, krok po kroku, kształtować świadomość ludzką w ten sposób, iż pedofilia nie jest zboczeniem tylko orientacją seksualną. Geje, nie dajcie się w to wciągnąć.
Kontynuując, jest więc niemal pewne, że syna, którego masz albo chcesz mieć, prędzej czy później zacznie ciągnąć do kobiet.
Istnieje kilka typów dziewczyn, których młody chłopak powinien unikać jak ognia. Jest więc dziewczyna, która miała złe relacje z własnym ojcem albo, nie miała z nim żadnych bo nie był obecny w jej życiu. W czasie kluczowym dla kształtowania się jej psychiki – w dzieciństwie – nikt nie pokazał jej pozytywnego wzorca mężczyzny, silnego, pewnego siebie, mądrego, takiego, którego należy szanować. Być może jej ojciec nigdy nie był obecny fizycznie w jej życiu, a być może był w nim tylko popychadłem, poniżanym na porządku dziennym przez matkę. Taka dziewczyna będzie próbowała prędzej czy później, świadomie lub nie, rozwiązywać swoje problemy z dzieciństwa poprzez związek z chłopakiem. Będzie wykorzystywać chłopaka jako narzędzie do kolejnej, nieudanej próby rozwiązania problemów z ojcem. Problemy te są niemożliwe do rozwiązania bez wieloletniej terapii, jeżeli w ogóle. Jak ktoś powiedział, życie jest lepsze, jeżeli nie spotykasz się z dziewczyną, która ma niezałatwione problem ze swoim ojcem. Jeżeli taka dziewczyna nie nauczyła się cenić tego, co reprezentuje sobą mężczyzna, nie będzie też nigdy naprawdę cenić swojego chłopaka, niezależnie od tego kim on jest i co zrobi.
Inny typ dziewczyny, to taka, która będzie chciała traktować chłopaka jak bankomat. Jest też dziewczyna, która będzie oczekiwać od chłopaka, że będzie jej nieustannie pomagał rozwiązywać jej własne emocjonalne problemy. Jest również typ dziewczyny, która lubi imprezować kilka razy w tygodniu a w czasie zabawy pozwalać sobie na bardzo dużo.
Kolejny typ to dziewczyna, która pozostaje w ciągłym konflikcie ze swoimi poprzednimi chłopakami. Będzie wciągać swojego obecnego chłopaka w takie konflikty, a co gorsza, on sam może z obowiązku, braku doświadczenia i głupoty poczuwać się do pomocy w ich rozwiązywaniu. To jednak nie nigdy nie była i nie powinna być jego sprawa.
Jest wreszcie dziewczyna obsesyjnie zazdrosna, która od pewnego momentu znajomości zacznie grzebać w rzeczach osobistych chłopaka, w jego komputerze, telefonie i wynajdywać najbardziej nawet błahe powody do awantur.
Z żadną z takich dziewczyn nie warto mieć kontaktu. Prędzej czy później zamienić mogą życie młodego człowieka w koszmar. Pamiętać również należy o tym, że przez początkowy okres znajomości dziewczyna może udawać kogoś innego, niż w rzeczywistości po to, aby uzależnić od siebie emocjonalnie chłopaka. Gdy ten już połknie haczyk można pozwolić sobie stopniowo na coraz więcej.
Tym wszystkim, którzy uważają, że przesadzam, zwracam uwagę na jedną kwestię. Swoje uwagi opieram na obserwacji dziesiątków przypadków i doświadczeniu tych rodziców, których synowie nie mieli szczęścia do dziewczyn. Do przypadków takich zaliczają się również te, gdzie młody, inteligentny, bardzo atrakcyjny mężczyzna spotyka dziewczynę, w której się zakochuje i wszystkim wydaje się, że jemu akurat, bo jakże by inaczej, nic złego w związku przydarzyć się nie może. Potem zaś okazuje się, że przez wiele miesięcy chłopak taki musi lizać rany po nieudanym związku, a przez jeszcze dłuższy czas nosić w sobie niechęć do kobiet.
Paniom, które chciałyby poczynić uwagi w rodzaju „ale co z mężczyznami”, „mężczyźni też mogą zamienić życie porządnej dziewczyny w koszmar” przypominam, że to jest blog dla mężczyzn i piszę na nim z myślą o mężczyznach a nie o kobietach.
Co więc może zrobić ojciec młodego mężczyzny aby zminimalizować ryzyko, związane ze skutkami jego znajomości z dziewczyną, której trzeba pokazać drzwi i unikać?
O ile znajomość syna z dziewczyną zapowiada się na coś poważnego, ojciec zawsze powinien sprawdzić z jakiego domu pochodzi dziewczyna, jakie ma wzorce w matce i ojcu. Popatrzeć na ojca. Kogoś takiego będzie chciała mieć w swoim życiu ta dziewczyna. Popatrzeć na matkę. Kimś bardzo podobnym do niej taka dziewczyna jest lub może się stać.
Ojciec może obserwować i być czujnym. Jego syn z racji wieku ma zbyt małe doświadczenie życiowe aby w porę rozpoznać niebezpieczeństwo. Ojciec może również, a być może przede wszystkim, odbyć jedną, niedługą rozmowę z dziewczyną syna. O rozmowie takiej i jej znaczeniu ojciec powinien najpierw porozmawiać ze swoim synem.
Słyszeliśmy wielokrotnie o ojcach, którzy traktują swoje córki jak księżniczki i zapraszają na podobną rozmowę jej chłopaka. W jej trakcie wykładają mu, jak ważna jest ich córka, jak wyjątkowa i co jest dozwolone a co nie. Dlaczego ojciec chłopaka miałby nie odbyć analogicznej rozmowy z jego dziewczyną? Jeżeli jest to dziewczyna wartościowa i nie udaje kogoś, kim nie jest, to nie przestraszy się. Jeżeli natomiast ma coś do ukrycia to lepiej, żeby syn nigdy nie miał z nią kontaktu, niezależnie od tego, jak atrakcyjna może się wydawać. Jest wiele innych dziewczyn, którymi można się zainteresować.
Co więc ojciec mógłby przekazać dziewczynie syna? Poniżej propozycja.
1. Mój syn został wychowany w taki sposób, że nie będzie twoim bankomatem ani tamponem emocjonalnym.
2. Nie będzie pozwalał na twoje złe nawyki, jeżeli je masz.
3. Jego mama nie jest „jedną z was” i nie będzie bezkrytycznie stawać po twojej stronie w każdej sytuacji. Nie będzie też tolerować obgadywania jej syna przez ciebie za jego plecami.
4. Nie jest twoją sprawą zmienianie mojego syna, a jego rzeczą nie jest rozwiązywanie wszystkich twoich problemów.
5. Mój syn został wychowany w taki sposób, by doskonale orientować się we wszystkich sztuczkach i sposobach manipulacji, których używają dziewczyny w stosunku do chłopców. Nawet jeżeli on tego nie zauważy, ja i jego matka nie damy się zwieść.
6. Trzymaj się od niego z daleka jeżeli jesteś współczesną feministką, masz problemy finansowe, masz nierozwiązane problemy emocjonalne z dzieciństwa, zwłaszcza na tle kontaktów z ojcem, nie cenisz i nie umiesz szanować mężczyzn, zamierzasz szybko zajść w ciążę albo szukasz kogoś, kto odpowiada opisowi z pkt. 1. Tam są drzwi.
7. Skrzywdź mojego syna a wówczas ja i jego matka skrzywdzimy cię o wiele bardziej.
Rozmawiałem z wieloma ojcami na temat takiej rozmowy i spotkałem się z uwagami, że sugestie, które zawarłem powyżej, mogą wystraszyć dziewczynę syna, mogą ją odstręczyć od kontaktu z nim. Moja odpowiedź jest niezmienna. Jeżeli dziewczyna jest zainteresowana chłopakiem i jest wartościowa, będzie zależało jej na samym chłopaku, wówczas uwagi jego ojca przyjmie ze zrozumieniem i pokorą. Jeżeli wystraszy się, to zapewne z powodu obawy przed zdemaskowaniem, przed tym, iż łatwo będzie odkryć rodzicom i chłopakowi, kim naprawdę jest. Przed tym, że chłopak jak i jego rodzina nie są podatnym gruntem do tolerowania jej złych zachowań.